Miasto Prypeć powstało dla pracowników czarnobylskiej elektrowni jądrowej. W dniu katastrofy, czyli 26 kwietnia 1986 roku, mieszkało tam prawie 50 tysięcy ludzi, którzy w wyniku przymusowej
ewakuacji pozostawili w tym miejscu dorobki całego życia.
Miasto do dziś stoi opuszczone. Wciąż jest tam groźne promieniowanie, które ma się utrzymać jeszcze przez 200-300 lat. W niektórych miejscach jest bardzo niskie, lecz w innych przekracza normy o kilkaset procent. Wrażenie jest piorunujące. Opuszczone bloki, puste sklepy, porzucone w pośpiechu przedmioty. 30 lat po tragedii Prypeć wygląda, jakby czas się zatrzymał. W mieszkaniach stoją zmurszałe już meble na próżno czekające na swoich właścicieli, wszędzie porozrzucane zabawki, książki, zeszyty. Na poczcie sterty niewysłanych widokówek, w supermarkecie porozrzucane wózki i gołe lady. Pływalnia bez wody, szkoła bez dzieci. Jedynym znakiem przemijającego czasu jest przyroda, która z roku na rok coraz bardziej okrywa miasto. Roślinność wdziera się w szczeliny bloków i ulic. W mieszkaniach zadomowiły się dzikie zwierzęta. Mieszkańcy zamieszkali w Kijowie lub nowym mieście Sławutycz, zbudowanym specjalnie dla przesiedleńców. Po tragedii władze zdecydowały o przerwaniu projektu elektrowni Czarnobyl, gdzie miało docelowo pracować około stu tysięcy osób.
Miasto zrobiło ma mnie ogromne wrażenie. Puste bloki, szkoły, przedszkola i budynki publiczne zapierają dech w piersiach. Moim zdaniem, każdy szanujący się eksplorator powinien w pierwszej kolejności wybrać się do tego miasta. Teraz jest wiele biur turystycznych na Ukrainie jak i również w Polsce, które organizują wyjazdy do „ZONY” Ja jednak czuję mały niedosyt, ponieważ mało czasu miałem by to miasto zwiedzić. Wycieczka jednodniowa to zdecydowanie za mało. Minimum dwa dni jest potrzebne.
Niezwykle poruszające i klimatyczne fotografie przedstawiają opustoszałe i zdewastowane miasto przez szabrowników już po katastrofie.
Dzisiaj po 30 latach od tej katastrofy, która odcisnęła swoje piętno na mieszkańcach całej Europy, a także Polski, prezentuje Wam zdjęcia wprost z tego najbardziej mrocznego, przygnębiającego i skrywającego dziesiątki tysięcy osobistych tragedii miasta. Kolejne zdjęcia z Prypeci będą dodawane w następnych wpisach. Zapraszam.
Marek Pawlicki
GALERIA ZDJĘĆ